Niedzielny poranek to stały punkt rozgrywek naszego Młodzika Młodszego. Do tego spotkania nasi zawodnicy wyszli mocno zdeterminowani ponieważ mecz ten decydował o dalszym losie w walce o mistrzostwo Ligi. Mecz się rozpoczął bardzo dobrze dla gospodarzy ponieważ już w pierwszej minucie udało się zaskoczyć obronę gości i Karol Włodarski wyszedł na pozycje sam na sam z bramkarzem finalizując akcję zdobytą bramką. Kolejne minuty to bardzo intensywne ataki ekipy z Skały, która mając bardzo dobrze wyszkolonych zawodników potrafiła zdominować środek pola gry. Dzięki bardzo dobrym interwencjom naszego bramkarza Olka udało się nie stracić gola i powstrzymać napór przeciwnika. Dopiero od 30 minuty wróciliśmy do gry ofensywnej co dało kolejną bramkę z dystansu dla Świtu. Jej autorem był kapitan Mikołaj Dębowski.
Nie zmniejszyło to jednak zapału drużyny Skalanki, która po super dryblingu zawodnika z środka pola aż w pole karne strzela bramkę kontaktową. Mecz do przerwy zakończył się prowadzeniem 2:1 dla Świtu.
Po przerwie i paru korektach ustawienia udało się podwyższyć prowadzenie na 3:1 pięknym strzałem zza pola karnego wykonanego przez Karola Włodarskiego.
Kolejną bramkę również po strzale zza pola karnego zdobył Antonii Prywałko, który potwierdza swoją wysoką formę naszego ofensywnego obrońcy.
Dobra gra trwała do 65 minuty gdzie jeszcze mogliśmy podwyższyć prowadzenie ale tu już skutecznie bronił bramkarz drużyny gości.
Od 70 minuty na boisku zaczęli dominować zawodnicy z Skały którzy nie porzucili broni. W 71 minucie zdobyli bramkę na 4:2 a w 80 minucie przed końcowym gwizdkiem zdobyli ostatnią bramkę meczu kończąc spotkanie wynikiem 4:3.
Był to bardzo ciężkie spotkanie ale zwycięstwo przybliżyło ekipę z Krzeszowic do mistrzostwa w Lidze. pozostały nam 3 bardzo ważne mecze z Prądniczanką Kraków, Kmitą Zabierzów i najważniejszy z JKS Zelków który może być decydujący w walce o mistrza II ligi młodzika.
