Po bardzo wyrównanym meczu nasze młodziki przegrywają z Liderem rozgrywek 3:4 przekreślając swoje szanse na tytuł mistrza II ligi młodzika.
Mecz rozpoczął się pod dyktando Świtu Krzeszowice który pewnie się czuł na swoim boisku w meczu o mistrzostwo Ligi. Do 15 minuty gospodarze powinni już prowadzić 3:0 ale tylko Dawid Mirek dał radę pokonać świetnie dysponowanego bramkarza Gości. Od 20 minuty zaczęli dominować zawodnicy JKS Zelków którzy wykorzystali nasze błędy w obronie i kolejno trafili do naszej bramki w 21 i 34 minucie. Do kontrowersji doszło w 36 minucie spotkania gdzie obrońca drużyny gości pociągnął rozpędzonego z piłka w polu karnym Karola Włodarskiego i sędzia nie odgwizdał rzutu karnego natomiast dwie minuty później rozpędzony napastnik drużyny gości pociągnięty przez Igora Bartosiewicza upada przed polem karnym otrzymując rzut wolny a obrońca zostaje ukarany 2 minutami wykluczenia. W drugiej połowie mimo dobrej gry straciliśmy bramkę po błędzie w środku pola. Nie zmniejszyło to naszego zapału i gola na 2:3 zdobył Mikołaj Dębowski po wrzutce z rzutu wolnego z bocznego sektora boiska. Goniliśmy całymi siłami wynik ale zabrakło szczęścia w wykończeniu pod bramką przeciwnika. Zmęczenie naszych czołowych zawodników dało o sobie znać a rajd zawodnika z Zelkowa zakończony lobem nad naszym bramkarzem był popisem umiejętności napastnika drużyny gości. W 74 minucie bardzo prosty błąd popełnił świetnie dysponowany bramkarz Zelkowa który podał pod nogi naszemu napastnikowi a ten pewnie wykorzystał sytuację do zdobycia gola na 3:4. W końcówce jeszcze obie ekipy miały swoje sytuacje ale wynik już nie uległ zmianie. Brawa za walkę dla naszych chłopaków ,którzy w tym meczu zostawili serce i pot na boisku. Gratulacje dla drużyny z JKS Zelków za wygranie spotkania i całej Ligi Młodzika.
Przed nami zaległe spotkanie z Prudniczanką Kraków 3 lokatę na zakończenie Ligi.
