W czwartkowe popołudnie ekipa Świtu w okrojonym składzie podejmowała zespół Krakus Nowa Huta II. Jest to pierwsze z 6 spotkań które rozegramy z maratonu co 3 dni rozgrywek ligowych. Mimo iż do Krzeszowic przyjechała przedostania drużyna naszej ligi to mobilizacja chłopaków była na najwyższym poziomie. Mecz był okazją do przetestowania zawodników którzy dopiero dołączyli do nas po wakacjach lub zaczynają swoją przygodę z piłką nożna w miejscowym Świcie. Pierwsza bramka wpadła po książkowej akcji gdzie prostopadłym zagraniem z środka pola Filip Brandys uwolnił Mikołaja Dębowskiego na skrzydle a ten precyzyjnym podaniem znalazł przed bramką Kacpra Księżyca, który pewnie zapakował piłkę do bramki drużyny gości. Mimo przewagi w akcjach ze strony Świtu druga bramka padła po kolejnych 12 minutach gry gdzie jednym z rajdów popisał się Karol Włodarski zdobywając bramkę na 2:0. trzecią bramkę w tym spotkaniu również zdobył nasz napastnik który tym razem popisał się strzałem z rogu pola karnego pokonując bramkarza drużyny Krakusa.
Druga połowa to należała do drużyny gości którzy bardzo mocno chcieli strzelić tego dnia bramkę wielokrotnie obijając poprzeczkę i słupek naszej bramki. Rezerwowi zawodnicy Świtu, którzy dostali swoje szanse w tym spotkaniu i nie zawiedli. Na uwagę zasługuje nasz bramkarz Kami Anuar, który zachował czyste konto w tym meczu i godnie zastąpił Olka pod jego nieobecność z powodu kontuzji.